RANO
Bajdoła zawsze rano zastanawiała się nad dziwnymi problemami.
- Ciekawe czy pająki brzydzą się ludźmi? - pytała zaspanego Bajgóra.
- Pewnie nas nawet nie dostrzegają. Ktoś im bezustannie niszczy warsztat pracy i przyjmują to jako dopust boży - odparł Bajgór.
- Mgliści bogowie - powiedziała Bajdoła i poszła do kuchni zaparzyć kawę.
Tam nie było pajęczyn, czego nie można było powiedzieć o zakurzonym domu Bajgóra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz