czwartek, 31 grudnia 2020
środa, 30 grudnia 2020
SNY NIEDOBUDZONE - 19 (z książki - 2015 r.)
PECHOWY
Dzień był nadzwyczaj pechowy: pękła rura w łazience i woda zalała mieszkanie; nawaliła winda i musiałem znosić na dół sąsiadkę, która złamała nogę; w sklepie ukradli mi portfel ze wszystkimi pieniędzmi i dokumentami; nielubiana ciotka zadzwoniła, że przyjedzie na tydzień albo na dwa; mój największy wróg wygrał wybory samorządowe, a na dodatek dowiedziałem się, że mam sześć lat i muszę iść do szkoły na ósmą…
Rano, po obudzeniu, wszystko to zniknęło. Za
oknem świeciło uśmiechnięte słońce, a Anioł Stróż, ziewając i rozprostowując
kości, zapewnił mnie, że będzie to mój
najszczęśliwszy dzień w tym tygodniu…
W BARZE (2468)
- Nie przypuszczałem, że będę miał tak wiernego klienta - powiedział barman, nalewając mi brandy. - Jedynego w tym smutnym czasie.
- Bo u pana zawsze jest ciepło. A u mnie znowu nie grzeją kaloryfery - odparłem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (2444)
- Tato, gdy dorosnę, kupię jacht!
- Żaglowy?
- Nie, motorowy. Taki chce Ewa...
KONTROLA OBYWATELSKA (1634)
- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... My dzisiaj tylko: do siego roku, łyk szampana i lecimy dalej..
JEŻ I MRÓWKA - 214 (z książki - 2014 r.)
- Powędrowałam wczoraj za miasto i nagle poczułam zapach nieba - powiedziała podekscytowana mrówka.
- Jaki był,
jaki? - zaciekawił się jeż.
- Nie do opowiedzenia, niebiański - westchnęła mrówka.
HALO... (2841)
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Jutro podamy ci twój nowy numer. Będzie obowiązywał w 2021 roku...
wtorek, 29 grudnia 2020
SNY NIEDOBUDZONE - 18 (z książki - 2015 r.)
RZEKA
Z mozołem, na piechotę, forsując liczne dopływy i miasta, szedłem w górę rzeki z zamiarem dotarcia do źródeł. Chciałem koniecznie dowiedzieć się, gdzie rodzi się ta ogromna woda, płynąca nieprzerwanie. Jak czas…
Jednocześnie moje drugie JA, beztroskie i
zawsze ułatwiające sobie codzienność, płynęło w motorowej łodzi z biegiem
rzeki, do ujścia, do szerokiego morza. Minęliśmy się mniej więcej w połowie jej
długości. Pomachałem mu z brzegu, on zawołał – ahoj…
I tyle się widzieliśmy.
W BARZE (2467)
- Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytał barman, dyskretnie ziewając.
- Znowu wróciłem do przedszkola i zakochałem się w pani Joli, przedszkolance. Miała piękne kolana - odparłem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (2443)
- Tato, byłoby fajniej, gdybym miał więcej czasu dla siebie!
- Tak lubisz być ze sobą?
- Ostatnio lubię...
KONTROLA OBYWATELSKA (1633)
- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj ŚWIATOWY DZIEŃ KWADRATURY KOŁA... Będziemy się nad tym zastanawiać...
JEŻ I MRÓWKA - 213 (z książki - 2014 r.)
- Ledwo się uratowałam. Wyobraź sobie, że przypadkiem wplątałam się w jakąś ludzką uroczystość - powiedziała mrówka.
- Ojej! -
przestraszył się jeż.
- Wdrapałam
się na kamień, a on okazał się węgielny…
SNY NIEDOBUDZONE - 17 (z książki - 2015 r.)
OBCA MYŚL
Nie wiedziałem, gdzie się znajduję.
Natrętna Obca Myśl podpowiedziała mi, że
jestem na północ od południa, na zachód od wschodu, na południe od północy, na
wschód od zachodu. Zupełnie nierealna, nigdy nie widziana sceneria rozpływała
się we mgle, ale przez którą widać było
skalistą górę, a na górze człowieka w dziwnym uniformie. Wymachiwał jakimś
papierem. Nie byłem pewien, czy mnie widzi, bo zwracał się we wszystkie strony.
- Kto to? - spytałem Obcej Myśli, krążącej
wokół mnie.
- Nie jestem przekonana - zawahała się - ale
to chyba Listonosz Światłociemności, który cię szuka, aby wręczyć ważne
wezwanie.
Jakaś siła przyciągała mnie do niego. Był
coraz bliżej, bliżej, ale jakby coraz dalej, dalej…
W BARZE (2466)
- Tylko koło gwarantuje powrót - powiedział barman znienacka.
- Ciekawe, czy wynalazca koła to przewidział - odparłem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (2442)
- Tato, wpadłem na genialny pomysł!
- O! Jaki?
- Nie mogę ci jeszcze powiedzieć, bo boli mnie od uderzenia głowa...
poniedziałek, 28 grudnia 2020
KONTROLA OBYWATELSKA (1632)
- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Pada deszcz, halny, dziwna zima... Cieszcie się, że nie musicie wychodzić z domu...
JEŻ I MRÓWKA - 212 (z książki - 2014 r.)
- Spotkałam ślimaka. Wybiera się do ciebie - powiedziała mrówka.
- Zawsze
tak mówi. I nigdy nie może zdążyć przed zimą - westchnął jeż. - A bardzo go
lubię.
HALO... (2839)
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Mamy za dużo zajęć. Dzisiaj musisz sam sobie radzić. Lepiej nie wychodź z domu.
SNY NIEDOBUDZONE - 16 (z książki - 2015 r.)
WOLNOŚĆ
Byłem bezgranicznie wolny; latałem nad światem, rozkoszując się przestrzenią i dalekimi kolorami. Nie chciało mi się wracać na Ziemię, gdzie czekały obowiązki, wymyślone nie przeze mnie.
Po pewnym czasie zaprzyjaźniłem się z
jerzykami, które najpierw sprawdziły moje umiłowanie wolności. Resztki
zniewolenia przez cywilizację musiałem wyrzucić z siebie, co nie obyło się bez
pewnych trudności. Poleciały bezgłośnie w dół do ludzi.
Nikt z nich nie miał czasu patrzeć na niebo
z ptakami – byliśmy dla nich tylko punkcikami. Może poza jedną dziewczyną, z
którą kiedyś, dawno temu, długo rozmawiałem o granicach wolności…