poniedziałek, 30 marca 2020

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 39 (w druku)


MUR

   Dzik Absur napotkał na swej zawiłej drodze solidny, trzymetrowy mur. Przeskoczyć się go nie dało.  
   - Trzeba obejść, nie ma rady, jeśli chcę dowiedzieć się, co jest za nim… W lewo czy w prawo?
   Ściana muru ciągnęła się od horyzontu po horyzont.
   Rzucił ostatnią monetę.
   - W prawo!
   Westchnął, poprawił plecak i zaczął iść. Kot leniwie za nim.
   Szli godzinę, dwie, cztery. Nie było widać końca.
   - Nie chcą nas tam…
   Wytarł pot z czoła, machnął ręką.
   - Nowy Chiński Mur. Na pewno kiedyś skruszeje. Ale przecież nie będę czekał…
   - Mijuś, idziemy gdzie indziej - powiedział do zmęczonego kota.
   I poszli w siną dal, wolną od murów…



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz