... Jakaś kometa
miała przelecieć
bardzo blisko Ziemi.
Rozległ się
światowy alarm!
Nawet trochę uspokoiło się
na wojnach.
Wypełniły się kościoły.
Pomyślałem o zagładzie
dinozaurów
i kupiłem
kilka kilo cukru,
soli,
kilkanaście flaszek wódki,
worek wojskowych sucharów,
dwa worki kartofli,
coś tam jeszcze.
Wszystko to złożyłem
w piwnicy
ze wzmocnionym sufitem.
Niestety
kometa minęła Ziemię
i poleciała dalej
siać zagładę innym...
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz