wtorek, 29 grudnia 2015

SNY CODZIENNE (nowe) - 2

POLE

   Odziedziczyłem POLE DO POPISU.
   Leżało w dosyć niewygodnej dolinie, daleko od domu, z trudnym dojazdem, w sąsiedztwie spalarni śmieci.
   Pośrodku nowej własności wybudowałem małą altankę dla podręcznych narzędzi do prac polowych.
   Niestety, nie zdążyłem na moim polu niczego zasiać. W środku nocy wielka powódź zalała dolinę. Z wody wystawał tylko dach altanki, a na nim siedział mój jamnik Bingo i wołał ratunku, na melodię "Ody do młodości".
   Nad ranem podpłynąłem do niego na pontonie i uratowałem go w ostatniej chwili...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz