108
Dzik Absur, w ramach jeszcze większej przyjaźni ojcowskiej, usiłował przez cały dzień wymyślić jakąś wymyślną zagadkę dla Absorudzika. Pod koniec dnia Absorudzik westchnął:
- Tato, przestań! Ja znam już wszystkie zagadki świata...
- O, synu, to ci się tak tylko wydaje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz