PORTRET
Znad biurka patrzy na mnie mój portret, malowany w zielonych kolorach przez ojca Edwarda.
Mam na nim
dwadzieścia lat.
Pyta mnie
codziennie rano:
- Jak się
czujesz?
- Dobrze -
zawsze odpowiadam.
Po co ma
się martwić...
24 V 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz