LICZBY
Nie mogłem zasnąć. Męczyłem się chyba z godzinę.
Wreszcie zapadłem w głęboki sen i śniły mi
się żywe liczby. Niektóre były gołe i zgrabne, większość ubrana w kolorowe,
dziwaczne szaty z różnych epok.
Trochę zapamiętałem: 2 – 761 – 7 – 18 – 345
– 1410 – 69 – 2016 – 888 – 1 – 767 – 4444 – 1968 – 5 – 989898 – 11 – 654 – 13 –
0 – 33 – 12 – 97777 – 55 – 71 – 45 – 111112 – 99 – 63111 – 8787 – 100 – 455554
– 8 – 122 – 35 – 92923 – 3 – 159 – 66 – 2000 – 25 – 79 – 1963 – 45454 – 4 – 999
– 11111 – 1999 – 80 – 16 – 9 – 5678 – 89 – 77779 – 1989 – 39 – 1830 – 6 – 321 –
123 – 96 – 102 – 56000 – 29 – 999999 – 67 – 76543 – 345678 – 22 – 77 – 185 –
1001 – 444441 – 5656561 – 118 – 555 –
121212 – 44 – 801 – 1970 – 7976 – 3141592 – 1945…
Najbardziej podobał mi się milion. Na
sześciu kołach, z kierowcą. Trochę pojeździliśmy w różne ciekawe miejsca…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz