niedziela, 2 października 2022

MY - 27 (z książki - 2015 r.)

MIŁOŚĆ

   Mój Cień nic nie mówił przez cały dzień. Po zachodzie słońca zapaliłem świecę i uroczyście spytałem:

   - A teraz mów, o co ci chodzi!

   Westchnął.

   - Zakochałem się - zakomunikował prawie niesłyszalnym głosem.

   Osłupiałem.

   - W kimże to, Casanovo? - próbowałem żartować.

   - Naprawdę, jestem zakochany po uszy - powiedział poważnie Cień i skulił się w sobie.

   - W kim, pytam…

   - Nie powiem ci, bo mi zabronisz…

   - Jak mogę komuś zabronić zakochania? Mów! - rozkazałem.

   - W cieniu osoby, którą też uwielbiasz…

   Cień skulił się jeszcze bardziej.

   - O, nie! - prawie krzyknąłem.

   - O, tak…

   - O, nie!...

   - O, tak, niestety…

   - Z wzajemnością?!...

   - Jeszcze nie wiem - jęknął Cień i schował się we mnie…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz