JA
- Mój syn ma kłopot z własnym ja - żalił się pająk Kąb pająkowi Bąkowi.
- Ojej! To
masz problem - powiedział Bąk.
- Na razie
przetrzepałem mu skórę. Wiem, to niepedagogiczne, ale może poczuł, że żyje…
-
Poczuł?...
- Nie wiem,
nie odzywa się - westchnął Kąb i poczęstował Bąka tytoniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz