czwartek, 23 maja 2019

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 57


DYLEMAT

   Do dzikuski Absurdzicy przyszedł dylemat. Stanął między ugotowaniem zupy grzybowej a pomidorowej i długo nie chciał się ruszyć. Nawet kiedy groziła, że wyrzuci nudziarza przez okno. Wreszcie, po jakiejś godzinie, wkurzona nieziemsko, wygnała go precz za pomocą trzepaczki z łyka wierzbowego, którą niedawno zrobił dla niej małżonek.
   I ugotowała żurek zabielany mlekiem, zostawionym niebacznie w lodówce przez dzika Absura.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz