- Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytał barman.
- Ciekawego? Byłem liderem partii politycznej - odparłem.
- O! - zdziwił się barman. - Nowej?
- Całkiem nowej. Przegrałem wybory, bo nic nie obiecywałem - zaśmiałem się i łyknąłem brandy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz