wtorek, 31 października 2017

Z MOJEGO OKNA


DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 49

JEJKU

   - Jejku, jejku! - powiedział głośno dzik Absur podczas nadrzecznego spaceru, nie wiadomo czemu. Rozejrzał się wokoło, nikogo na szczęście nie było w pobliżu.

   - To dobrze - pomyślał. - Jeszcze by się komuś wydawało, że jest mi źle na tym cudownym świecie. Przegnał jejka, gdzie pieprz rośnie i zaczął szukać stokrotek, aby je powąchać po raz pierwszy w tym roku.


PEŁNIA


W BARZE (1317)

- Nie wie pan przypadkiem, o której odchodzi pociąg do Paryża? - spytał barman znienacka.
- Dokąd? - zdziwiłem się.
- Żartowałem. Pomarzyć nie można?...

TRAWY


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1292)

- Tato, mam sobowtóra?
- Każdy ma...

TATRY


OGŁOSZENIA NADROBNIEJSZE (1105)

Piszę wiersze miłosne na zamówienie! Rymowane! - Jeremi Pac-Wróblewski, ul. Zygmunta 66/1

W BESKIDZIE MAŁYM


KONTROLA OBYWATELSKA (482)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Jak się czujecie z zimowym czasem?... Przeprowadzamy sondaż...

JESIENNIE W GLIWICACH


NOWE (344)

PUPAS - mądrala w Wesołym Miasteczku.
PUKS - strzelba traperska, dosyć niebezpieczna.
FUMK - kaprys nastolatki w sklepie z butami.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



WRONOTY (1044)

- Czy my jesteśmy wybrańcami bogów? - spytała mrówka jeża, który powinien wszystko wiedzieć.
- Oczywiście - odparł jeż. - Możemy ich nawet sobie wybrać...

W NIEBIE




HALO... (1691)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Jestem jednorazowy?
- Wielokrotnie...

W LESIE


poniedziałek, 30 października 2017

POLOWANIE


DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 48

GADANIE

   Zawsze najwięcej do powiedzenia z całej rodziny Absurów miał mały Absorudzik, którego zasób słów był jakby większy od przeciętnego.
   - Co tak tyle gadasz? - strofował go dzik Absur.
   Ale dzikuska Absurdzica zaraz broniła jedynaka.
   - Niech mówi. Nie trzeba będzie słuchać tych twoich dziwactw…

   I wtedy zazwyczaj Absorudzik wypowiadał kilka swoich mądrych myśli, których znaczenia nikt nie znał. Nawet on sam.


Z MOJEGO OKNA


W BARZE (1316)

- Kiedyś zapisywałem wszystkie moje życiowe zdarzenia w specjalnym zeszycie - przypomniał sobie barman.
- O! - zdziwiłem się.
- Przestałem, kiedy zauważyłem, że zdarzenia się powtarzają - dodał barman.
- Ja też...

LIŚĆ


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1291)

- Tato, zapytałbym cię o coś, ale się wstydzę!
- Nie wstydz się.
- Ale się wstydzę często. Mam to po tobie?...

RYSUNEK WIOSENNY


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1104)

Kupię wiatrak! Może być nieczynny! - Zenon Mosz (pseudo: Donkiszot), ul. Zygmunta 2/8

ZIELONE POJĘCIE


KONTROLA OBYWATELSKA (481)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... W parku miejskim znaleziono złoty zegarek... Proszę sprawdzić, czy ktoś z was go nie zgubił...

Z ŻYCIA DRZEW


NOWE (343)

ANAKO - początkujący naukowiec z rocznym stypendium.
KUROM - hodowca drobiu egzotycznego.
XIK - wesołek miejski.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



WRONOTY (1043)

- Czy wczoraj jest cieniem dzisiaj? - zastanawiała się mrówka.
- Naprawdę nie masz innych problemów? - ziewnął jeż.

W NIEBIE




HALO... (1690)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Chciałbyś być najmądrzejszym na świecie?
- Chciałbym. To oczywiste.
- Głupsi nie daliby ci spokoju...

DROGA W BESKIDACH


niedziela, 29 października 2017

RĘKA


DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 47

MECZ


   Dzik Absur w ciągu dnia zmierzył się z samym sobą w różnych dziwnych dziedzinach i obydwaj wygrali. Czyli przegrali. Absur uczcił to w swoim barze szklanką wyśmienitego mleka, a potem z żalu poszedł na nudny mecz golfa, gdzie jedynym zawodnikiem był dog Maxel, jak zwykle pod wpływem likieru miętowego.


Z MOJEGO OKNA


W BARZE (1315)

- Co by pan zrobił, gdyby nie było tego baru? - spytał barman uśmiechnięty.
- Rozpiłbym się w domu na smutno - odparłem.

Z ŻYCIA DRZEW


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1290)

- Tato, ile kul ziemskich trzeba by ustawić jedna na drugą, żeby dostać się na Księżyc?
- Ciekawsze jest, kto by to zrobił...

NIELEGALNE ŻYCIE W MIEŚCIE


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1103)

Pilnie kupię podkowę na szczęście! - Jadwiga Januszko, ul. Zygmunta 67/7

JESIENNA TĘCZA


KONTROLA OBYWATELSKA (480)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Dobry wieczór nie będzie zły, jeśli się go dobrze zorganizuje...

SPOJRZENIE


NOWE (342)

KAMULA - cegła z wysuszonego mułu.
PYKS - puknięcie się w czoło podczas ważnej dyskusji.
FARAM - fascynujący pejzaż podzwrotnikowy.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



WRONOTY (1042)

- Mogłabyś zasłonić mi słońce? Razi mnie w oczy - powiedział jeż do mrówki.
- Jaki dowcipny, he, he - oburzyła się mrówka.

W NIEBIE




HALO... (1689)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- To wszystko nieprawdopodobne.
- Zgadzam się...

W CIEMNYM LESIE


sobota, 28 października 2017

Z MOJEGO OKNA


DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 46

LIKIER

   Absorudzik zauważył, że od godziny ktoś go śledzi. Zaczął się nawet z nim bawić w ciuciubabkę. Przecież nie miał nic wielkiego na sumieniu, oprócz rozbicia szyby piłką w siedzibie Straży Miejskiej. Ale to było tydzień temu. Wreszcie mu się znudziło, wybiegł znienacka z bramy i zobaczył doga Maxela.
   Okazało się, że Maxel chciał poprosić Absorudzika, aby ten kupił mu w sklepie monopolowym pół litra likieru miętowego, bo sprzedawczyni nie chciała mu sprzedać z jakichś niejasnych powodów.
   - Nie ma sprawy - powiedział uśmiechnięty Absorudzik i kupił mu ten likier. Nie musiał oddawać reszty.


Z ŻYCIA CIENIA MW


W BARZE (1314)

- W niedzielę zmianiamy czas letni na zimowy - przypomniał barman.
- Skaranie boskie! Nigdy nie wiem, godzina do przodu czy do tyłu - westchnąłem.
- Nie wszystko nam jedno? - spytał barman.
- Wszystko...

NA ŚLUB...


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1289)

- Tato, kto jest najważniejszy na świecie?
- Dla mnie: TY...

W BESKIDZIE MAŁYM


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (1102)

Ułatwiam rozwody! Tanio! - Barbara Wójcicka (b. Miss Woj. Pomorskiego), ul. Zygmunta 5/22

PORANEK W MIEŚCIE


KONTROLA OBYWATELSKA (479)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj DZIEŃ CHODZENIA NA PIECHOTĘ!... Żadnych samochodów, tramwajów, nawet rowerów... Na nóżkach...