niedziela, 4 stycznia 2015

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 16 (z książki)

TRZEPAK
   - Tato, jak wygląda wieczność? - spytał Absorudzik, kiedy bujał się z ojcem na podwórkowym trzepaku.
   Dzik Absur zastanowił się najgłębiej, jak tylko mógł i rzekł uroczystym tonem, przestając się bujać.
   - Ona nie wygląda i nie można jej dotknąć, mimo że wypełnia cały wszechświat...
   - Znaczy, ciebie i mnie też? - zdziwił się Absorudzik.
   - Oczywiście. I jest nieskończona, bo nie ma początku ani końca - ciągnął dalej Absur i ciągnąłby dalej w nieskończoność, ale dzikuska Absurdzica zawołała ich przez okno na obiad.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz