wtorek, 11 marca 2025

SNY OBIECANE - 50 (z książki - 2016 r.)

PODZIAŁY

   Dziwnym przypadkiem zostałem rozjemcą PODZIAŁÓW. Różnorakich: pionowych, poziomych, szerokich, wąskich, politycznych, religijnych, światopoglądowych, naukowych, ekonomicznych i jeszcze kilkudziesięciu innych, których nie mogłem rozpoznać, takie były mętne.

   Próbowałem godzić wojowników tych różnych racji, ale była to daremna praca. Nikt mnie nie słuchał, chociaż długo im perswadowałem i starałem się znaleźć jakieś wspólne niepodzielne elementy.

   Podziały coraz bardziej się pogłębiały, tak że trudno je było wydobywać na powierzchnię rozsądku i przekonywać do wzajemnego zrozumienia.

   W końcu wszyscy mnie znienawidzili. Zostałem zdymisjonowany z trzaskiem, bez zapłaty za ciężką pracę. Ale odetchnąłem z ulgą.

   Nastała cisza i święty spokój. Tylko na parapecie mojego okna kilka gołębi kłóciło się zażarcie o ziarno, które im wieczorem wysypałem…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz