MAK
Pięknie czerwienieje, na krótko.
Rozsiany
przez babę, która nie wiedziała jak, dobiera się w korcu z figą.
Kiedyś
przyjaźnił się z narkomanami, przez co był tępiony i wyrywany z korzeniami.
Teraz na
emeryturze – główny składnik świątecznego makowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz