- W tej chwili toczy się mecz o mistrzostwo świata - powiedział barman. - Wie pan?
- Wiem. Ciekawe, czy wygramy - odparłem.
- Lepiej nie oglądać. Szkoda nerwów...
- Też tak uważam. Przecież nie mamy wpływu na wynik. Jutro dowiemy się bezpiecznie - dodałem i łyknąłem brandy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz