niedziela, 30 kwietnia 2017

ZMIERZCH W MIEŚCIE


NOWE (162)

TRAKS - droga w stronę spokoju.
KISKIS - napój miłosny, rozweselający pod niebo.
SZIK - udawanie elegancji w niedzielę.

RUINY


WRONOTY (862)

Nie przesadzaj z porządkiem. On nie kwiat!

W NIEBIE




HALO... (1549)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- A gdybym się zbuntował?
- Spróbuj. Odwagi...

1 MAJA - 1986


KARTKI DONIKĄD - 21

... - Gdzie znalazłeś
ten kamień?

- Już nie pamiętam.
Nie wyobrażam sobie
życia bez niego.

- Twoja podstawa istnienia?

- Lepiej mieć obok siebie
zaklęty czas...

M.

CIEŃ MW


W BARZE (1125)

- Najgorsi są neofici. Wczoraj świeży prawicowiec pokłócił się nowooświeconym lewicowcem. O mało się nie pozabijali. Musiałem ich wyrzucić - powiedział barman.
- A jeszcze gorsi są byli alkoholicy - dodałem.

Z MOJEGO OKNA - PONURO RACZEJ


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1110)

- Tato, uczyłeś się na pamięć wierszy?
- No pewnie.
- Tylko nie mów, że teraz lubisz poezję...

MOJE NARZĘDZIE


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (322)

Likwiduję sklep spożywczy przy ulicy Zygmunta 17. Proszę o pilne zgłoszenie się dłużników! Lidia Pakulska...

KIERUNEK


KONTROLA OBYWATELSKA (299)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Zapraszamy dzisiaj, o godzinie osiemnastej, na otwarcie nowego ronda imienia KONTROLI OBYWATELSKIEJ w dzielnicy Wyzwolenie. Po otwarciu odbędzie się ludowy festyn z kiełbaskami na gorąco i występami orkiestr dętych...

ZA MIASTEM - LATEM


366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA - fragmenty - Odc. 86

DZIEŃ 244 - 19 XI

   Do Bajgóra przyszła widokówka znad jezior z serdecznymi pozdrowieniami, podpisana - Berta. Jezioro było piękne i Bajgór przypuszczał, że Berta też - chociaż żadnej Berty w swoim życiu nie pamiętał.
   Jednak na wszelki wypadek nie powiedział Bajdole o tej widokówce.

C.D.N.


W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



NOWE (161)

SŁÓŻ - niewolnik naszych trywialnych myśli.
PAFFA - gafa przy urodzinowym stole.
KARM - ale tylko poza ZOO.

NA ESEMESY


WRONOTY (861)

- Wiem, że nie jestem najmądrzejsza, ale wydaje mi się, że w tym naszym bezsensie jest jakiś sens - powiedzia mrówka.
- Pewnie jakieś jest - przyznał jeż i ziewnął.

W NIEBIE




HALO... (1548)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Jesteś egocentrykiem.
- Tylko egoistą, ale nie z mojej winy...

KRĘGI


sobota, 29 kwietnia 2017

KARTKI DONIKĄD - 20

... Przez każdy punkt
na świecie
biegnie oś symetrii.

Po jednej stronie -
przeszłość,
po drugiej -
przyszłość.

- Czy mogę prosić do tańca? -
pyta teraźniejszość.

- Na pionowej linie nie tańczę!...

M.

CIEŃ MW


piątek, 28 kwietnia 2017

W BARZE (1124)

- Woli pan jabłka czy gruszki? - spytał znienacka barman.
- Przyznam, że wolę nie nasze banany. Jem zawsze jednego na śniadanie - powiedziałem.

Z MOJEGO OKNA


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1109)

- Tato, uważasz, że jestem dobrym synem?
- Wystarczająco...

RYSUNEK


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (321)

Matrymonialne! Lotnik szuka lotniczki! - Teodor Les, ul. Zygmunta 7/8

W TATRACH


KONTROLA OBYWATELSKA (298)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Zdrowy człowiek powinien spać osiem godzin. Proszę o tym pamiętać...

ODBICIE


366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA - fragmenty - Odc. 85

DZIEŃ 239 - 14 XI

   Bajdoła nie potrafiła żyć bez kawy. Rano zaparzała czarny jak smoła napój i z rozkoszą piła pierwszy łyk. Potem - dwa łyki i dolewała do filiżanki wodę, następne dwa łyki, znowu dolewała wodę... 
   Wielka filiżanka zawsze była pełna, aż do momentu, kiedy kawa przybierała barwę herbaty. I wtedy Bajdoła ją wylewała.

C.D.N.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



NOWE (160)

DURF - mądrość zapomniana i odkryta od nowa.
SILF - coś bez przyszłości.
ERUKS - sposób na oporną pannę.

KORZENIE


WRONOTY (860)

Chaos ma swoje ulubione głowy!

W NIEBIE




HALO...(1547)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Podobno w kosmosie nie ma wymiarów.
- Miliardy, mój drogi...

ZA MIASTEM


KARTKI DONIKĄD - 19

... W moim rezerwacie
złych myśli
śmiertelna cisza.

Wszystkie uleciały,
aby bić się z dobrymi.

Tak daleko,
że nawet 
tego nie słyszę.

I lepiej mi się
zasypia...

M.

Z MOJEGO OKNA


W BARZE (1123)

- Nagle zatęskniłem za lasem, zielonym, pachnącym - powiedział barman.
- W lesie teraz grasują na potęgę kleszcze - zauważyłem.
- A, niech tam. Ale ja i tak nie pojadę. Nie mam czasu - odrzekł barman.

ZIELONY PTAK


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1108)

- Tato, jesteś teraz mądrzejszy niż kiedyś?
- Wątpię. Moja mądrość wycieka po każdej odpowiedzi na twoje pytania...

NIEBIESKIE OKNO


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (320)

Kapitan Żeglugi Wielkiej kupi pilnie używaną pralkę w dobrym stanie. Jan Koskowski, ul. Zygmunta 5/49

WIOSENNY LAS


KONTROLA OBYWATELSKA (297)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Z powodu niskich płac przeprowadzamy dzisiaj strajk włoski... Nie mamy żadnych pytań, ale skrupulatnie pokontrolujemy wszystko...

OBRAŻONE


366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA - fragmenty - Odc. 84

DZIEŃ 237 - 12 XI

   - Och, chciałabym być już w domu - jęknęła Bajdoła, zmęczona długim spacerem. Bajgór objął ja mocno.
   - Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś - powiedział.
   - Tak, ale zabraknie mi zapachu mojej kuchni...

C.D.N.


W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



czwartek, 27 kwietnia 2017

NOWE (159)

FARTA - szczęście, ale kulawe.
MUŚL - muśnięcie skrzydłem anioła w erotycznym śnie.
WERKS - praca na niebiesko (nieznana u nas odmiana zatrudnienia).

W TATRACH


WRONOTY (859)

Za zakrętem wcale nie musi być prosta droga!

W NIEBIE




HALO... (1546)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Deszczowy czas. Ale nie musisz mieć trzech parasoli. Kup sobie jeden porządny...

SCHODY


KARTKI DONIKĄD - 18

... Miałem kiedyś
wieczne pióro...

Pomogło mi
napisać maturę,
pierwszy list miłosny
i podanie o wolność.
Zostawiło też
kilka kleksów
tu i ówdzie.

Dwa razy zgubione,
drugi raz - na zawsze.

Więcej wieczności
nie pamiętam...

M.







Z MOJEGO OKNA


W BARZE (1122)

- Nie wyobrażam sobie życia bez pańskiego baru - powiedziałem do barmana mniej więcej o północy.
- Miło mi - odrzekł barman.
- Taki podwójny nałóg, że tak powiem - dodałem bez entuzjazmu.

PORZĄDEK W MIEŚCIE


PYTANIA I ODPOWIEDZI (1107)

- Tato, chodziłeś na wagary?
- Dlaczego pytasz?
- Chcę sprawdzić, zrobiłem dobrze czy źle...

LUDZIE W TATRACH


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (319)

Wybieram się w Himalaje. Poszukuję chętnego do noszenia mojego ekwipunku. Dobrze zapłacę. Jerzy Pokota, ul. Zygmunta 6/100

DRZWI



KONTROLA OBYWATELSKA (296)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Najlepszym lekarstwem na bezsenność jest bieg dookoła domu. Wystarczy kilka okrążeń...

OKNO


366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA - fragmenty - Odc. 83

DZIEŃ 233 - 8 XI

   Bajdoła spotkała człowieka, który zrobił jej kiedyś świństwo. Ale zapomniała, o co chodziło i podała mu nawet rękę.
   - Przepraszam - powiedział speszony. - Wiesz za co...
   - Nie ma sprawy - mruknęła Bajdoła i była to prawda.
   Zza rogu ukazał się Bajgór, facet powtórzył "przepraszam" i zniknął na zawsze z życia Bajdoły.

C.D.N.