Należy ci się
rozkoszne cierpienie -
powiedział mój Anioł Młodości
i przeniósł mnie
na środek Oceanu Niespokojnego
gdzie na koralowej wyspie
piękne diablice
udawały hurysy
a wschodzące słońce
nie bało się chmur
I tam budził mnie
zmęczony poranek
chociaż był środek nocy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz