Lecę dzisiaj z Jednym Takim do kiosku po gazety, jak co dzień, a tu papierowych gazet już nie ma i nie będzie. Tylko elektroniczne. Jeden Taki - analfabeta komputerowy - tak się wściekł, że wyrzucił mój laptop za burtę. Teraz musi odkupić, bo nigdzie więcej nie polecę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz