poniedziałek, 30 września 2024

SPOJRZENIE


 

BAJDOŁA - 58 (z książki - 2019 r.)

PĘPEK

   Bajgór długo patrzył na pępek Bajdoły. Nie dosyć, że był niezwykle piękny – królował pośrodku cudownie opalonego płaskiego brzucha – to przede wszystkim, jak się głęboko zastanowić, jednoczył cały świat.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 57 (z książki - 2019 r.)

   - Za dużo drogowskazów - żalił się jeż. - Głowa boli.

   - Ja tam ich nie widzę, mam swoje - powiedziała mrówka.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3561) - MYŚLI Z KRAINY ZIELONEGO POJĘCIA

Szukamy swoich źródeł, a przecież wszystko zaczęło się w morzu…




W NIEBIE




 

W GLIWICACH


 

Z NAJNOWSZEGO TOMU "OSIEMDZIESIĄT" - 2024 R.

LOS

 

Mój los

często gdzieś wyjeżdża

 

Muszę wtedy

dawać sobie radę

bez niego

 

Mam trochę

zaoszczędzonego szczęścia




ODBICIE


 

SPACER


 

niedziela, 29 września 2024

MUR OBRONNY


 

BAJDOŁA - 57 (z książki - 2019 r.)

PIASEK

   Bajdoła opalała się sama (Bajgór poszedł z jamnikiem podglądać naturystki), mając dłonie pełne piasku i usiłowała wyobrazić sobie miejsce, na którym leżała – milion lat temu… Te ziarenka piasku były głazami? Nad jej głową szumiało morze?... Epoka lodowcowa, straszliwe mrozy, mamuty, małpoludy!... Otworzyła oczy i zobaczyła błękitne niebo z białymi obłokami – jak na landszafcie. Było jej rozkosznie, ciepło, sennie. Oddałaby życie, żeby tak leżeć milion lat…

   Ale przybiegł Bajgór z Bingiem i zarządził, że trzeba wracać do domu wczasowego, bo znowu dostaną zimną zupę, jak wczoraj.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 56 (z książki - 2019 r.)

   - Powiedz mi, czy ja i ty jesteśmy zjednoczeni? - spytała mrówka.

   - W jakimś sensie, tak - odparł ostrożnie jeż.

   - W jakim sensie?...

   - Skomplikowanym…




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3560) - MYŚLI Z KRAINY ZIELONEGO POJĘCIA

- Wiążąc koniec z końcem, musisz poszukać początków…




W NIEBIE




 

W GLIWICACH


 

Z NAJNOWSZEGO TOMU "OSIEMDZIESIĄT" - 2024 R.

TELEFON

 

Przyszedł do mnie

goły człowiek z maczugą

 

Zagroził

że mnie zabije

jeśli nie dam mu telefonu

 

Rzuciłem pamiątkową Nokię

już nieczynną

 

Złapał i zniknął uradowany

 

Zostawił na progu maczugę




W TATRACH


 

RYSUNEK


 

sobota, 28 września 2024

ENERGIA


 

BAJDOŁA - 56 (z książki - 2019 r.)

PODRÓŻ NAD MORZE

   Bajdoła, Bajgór i Bingo jechali w zatłoczonym przedziale drugiej klasy. Niestety, siedzieli krótko; zobaczyli bowiem parę zmęczonych staruszków ze spanielem i nie mogli nie ustąpić im ciepłych miejsc.

   Nad morze dojechali szczęśliwie, stojąc w korytarzu wśród sympatycznych młodych ludzi z gór, którzy śpiewali wesoło i częstowali wszystkich herbatą z odrobiną rumu. Bingo spał na podłodze przedziału obok spaniela, z którym  zaprzyjaźnił się we śnie.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 55 (z książki - 2019 r.)

   - Chyba się zgubiliśmy - powiedziała mrówka.

   - A mówiłem! - jęknął jeż.

   - Nigdy nie błądzisz?...

   - Ale się nie przyznaję…




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3559) - MYŚLI Z KRAINY ZIELONEGO POJĘCIA

Człowiek może wszystko. Nawet przysłonić Słońce dłonią…




W NIEBIE




 

SPOJRZENIE


 

Z NAJNOWSZEGO TOMU "OSIEMDZIESIĄT" - 2024 R.

RÓWNOWAGA

 

Sprawiedliwa równowaga:

 

Było wesoło

będzie smutno

 

Było smutno

będzie wesoło

 

Nad tym czuwa już

sztuczna inteligencja





DROGA


 

DZIESIĄTE PIĘTRO


 

piątek, 27 września 2024

ODBICIE


 

BAJDOŁA - 55 (z książki - 2019 r.)

NOC

   Bajdoła postanowiła spędzić noc pod gwiazdami. Nadmuchała materac i rozłożyła go na balkonie.

   Noc była bardzo ciepła i usnęła nago, spowita dziwnymi snami bez Bajgóra, całkowicie zjednoczona z kosmosem. Krążąc wśród gwiazd, tworzyła nowe niezależne od nikogo światy w rozkoszy i bez bólu.

   Kiedy opowiedziała Bajgórowi o swojej gwiezdnej nocy, pocałował ją delikatnie i powiedział:

   - Każda kobieta jest twórcą kosmosu!

   Tego dnia długo się kochali i byli w Niebie.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 54 (z książki - 2019 r.)

   - Widzę, że nie jesteś zanadto szczęśliwy, podróżując ze mną - powiedziała mrówka wieczorem.

   - Nie no, właściwie jestem - westchnął jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3558) - MYŚLI Z KRAINY ZIELONEGO POJĘCIA

- Głupota zawsze cię dogoni!...




W NIEBIE