ZDZIWIENIE
- Zdziwiłeś się, kiedy do ciebie przyszedłem? - spytał Absur. - Pewnie o mnie już zapomniałeś.
- Nie
zapomniałem. Ale się zdziwiłem…
- A
najdziwniejsze, że wiedziałem, gdzie żyjesz. Moje postanowienie powrotu
przyszło niespodziewanie. Nie wiedziałem, co mam robić dalej ze sobą. Byłem
zmęczony dziwnymi wędrówkami po waszym zwariowanym świecie. Urwał mi się film…
Nie
wiedziałem, co powiedzieć. Czułem się winny.
Milczeliśmy
przez godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz