Dzikuska Absurdzica kupiła sobie słownik wyrazów obcych i zaraz tego samego dnia nazwała dzika Absura - sybarytą. Absur tak się wściekł na swoją żonę, że wyrzucił z łóżka materac i odtąd spali na gołych deskach. A mały Absorudzik miał na czym zjeżdżać po śniegu z górki na pazurki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz