676
MAZYK: Co ci się śniło?
UFF: Wyobraź sobie, że byłem w Niebie i spotkałem tam wszystkich moich przyjaciół, którzy uciekli już z Ziemi. Siedzieliśmy przy okrągłym stole z chmur i popijaliśmy znakomitą brandy, ku zgorszeniu niektórych aniołów...
MAZYK: Przecież tobie nie wolno pić!
UFF: No, właśnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz