NOWA KUCHNIA
- Od jutra moja kuchnia będzie wegetariańska - powiedział po długim namyśle Absur.
- O, Boże!
To co będziemy jedli? - spytałem.
- Zrobię
listę dań. Do wyboru do koloru…
- Może
tylko na próbę, co? Dwudniową - poprosiłem.
- Dobrze,
tygodniową…
Odetchnąłem.
Bardzo lubiłem gulasz po węgiersku Absura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz