STOWARZYSZENIE
Z trudem, ale w końcu pajęczyce Pająkowa zarejestrowały u Dzielnicowego Stowarzyszenie Wolnych Pajęczyc, nawet z fundacją.
- To jest
skandal niebywały - oburzał się pająk Dębok, a sekretarz Pucek mu przytakiwał.
- Trzeba to jakoś unieważnić.
Większość pająków się z tym zgadzała.
- Ale jak,
ale jak? - pytał pająk Gurtor. - Mają twarde papiery.
-
Znajdziemy na to sposoby - zaśmiał się Dębok.
Jednak nie
dali rady. Przynajmniej na razie.
Stowarzyszenie Wolnych Pajęczyc zaczęło gwarnie działać.
- Będę
sprawdzała, czy jakiś pająk nie będzie podszywał się pod pajęczycę -
zobowiązała się Mica, która została prezeską. - Mnie nie oszukają.
Tylko
Dzielnicowy miał tam dyskretny dostęp, ale tylko w poniedziałki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz