KRAINA ZIELONEGO POJĘCIA Michała Wrońskiego
Foto: Maciej Pokora
wtorek, 16 grudnia 2025
ŚWIAT DZIKA ABSURA - 29 (z książki - 2020 r.)
W LESIE
Aby skrócić sobie drogę, dzik Absur przedzierał się przez gęsty las.
- Tu muszą toczyć się wojny - pomyślał, kiedy patrzył na poplątane ze sobą drzewa, krzewy, krzewiny, z mchami i muchomorami.
Spod nóg uciekł zając, obok czmychnął jeleń, gdzieś daleko zawył wilk.
A drzewa, najważniejsze w lesie, w ciszy walczyły o światło, rozpychając się na boki.
Absur szedł powoli, krok za krokiem, szarpany przez gałęzie jeżyny.
- Cholera jasna! Zachciało mi się lasu - jęknął. - Jeszcze noc mnie tu zastanie i zostanę zjedzony przez wilki i ukąszony przez żmije.
Ale na szczęście las jak się zaczął, tak się i skończył.
Dzik Absur odetchnął.
- Boże święty! A gdzie jest Mijuś? - krzyknął. Szukał po wszystkich kieszeniach, w plecaku, w torbie przybocznej – nigdzie kota nie było.
- Uciekł ode mnie? Po tylu przygodach?...
Rozglądał się wszędzie. Zaczął wołać:
- Mijuś! Mijuś!... Hop, hop! Tu jestem! Mijuś!!!
Absur siadł na mchu zrezygnowany.
- Poczekam…
Kot Mijuś przyczłapał po godzinie dziwnie skudłacony, ale szczęśliwy.
- Gdzie byłeś? Chcesz, żebym dostał zawału? - pytał zdenerwowany Absur.
Kot nie odpowiedział, tylko miauknął przymilnie i wdrapał się do swojej kieszeni.
Posiedzieli trochę przytuleni i poszli dalej…
JEŻ I MRÓWKA -110 (z książki - 2024 r.)
STRZAŁKI
- Ktoś narysował strzałki na ścieżce - powiedziała mrówka do jeża.
- Jaki ktoś? - spytał jeż.
- Ktoś, kto myśli, że pójdę za nimi…
WYBÓR WIERSZY - 2017 ROK
NIE MOJE
Odniesiono mi
ZWYCIĘSTWO
Nad czymś
z trudem
gdzieś zdobyte
upragnione
Ale na Boga –
nie moje
UKŁADANKA - 14 (z książki - 2020 r.)
TALERZ
Nikt nie chciał na nim jeść, nawet dzieci, ponieważ była na nim namalowana różowiutka Świnka.
Smutny Talerz leżał zamknięty w kredensie i tęsknił za ludźmi.
- Przecież jestem po to, żeby im służyć - wzdychał codziennie.
Pewnego poranka zauważył, że jego świnka uśmiecha się od ucha do ucha.
- No i z czego się śmiejesz? - spytał poirytowany Talerz.
- Poczekaj do obiadu - odparła Świnka i zachichotała.
Miała rację. Gdy tylko dzieci zobaczyły uśmiechniętą Świnkę, wszystkie chciały z niego jeść. Od tej pory był najbardziej zapracowanym talerzem w kuchni…
OGŁOSZENIA DROBNE
Wróżka Aja, pracująca sztuczną inteligencją - zaprasza: od poniedziałku do piątku, w godzinach wieczornych!
poniedziałek, 15 grudnia 2025
ŚWIAT DZIKA ABSURA - 28 ( z książki - 2020 r.)
ŚWIATŁO
Na horyzoncie zamajaczył dziwny promyk. Nie było to wschodzące Słońce, ani Gwiazda Zaranna.
- Co to może być? - zdziwił się dzik Absur.
Zaintrygowany poszedł w stronę tajemniczego światła.
Nie zwiększało się ani nie malało…
Nigdy do niego nie doszedł. I nigdy nie dowiedział się – co to było…
- Może nie miałem wiedzieć - pomyślał, kiedy zrezygnował zmęczony.
JEŻ I MRÓWKA - 109 (z książki 2014 r.)
STANDARDY
- Uwzględniasz standardy europejskie? - spytał nagle jeż.
- Nie. Światowe - odpowiedziała dumnie mrówka.
WYBÓR WIERSZY - 2017 ROK
ZIARNA
Ożywiają
nieskończoną zieleń
lub przeganiają
cudzy głód
Lato za latem
wiek za wiekiem
Tajemnica świata
UKŁADANKA - 13 (z książki - 2020 r.) - BAJKI...
SNY
Do świata snów prowadzi kręta droga. Potem trzeba przekroczyć mglistą bramę, nie zawsze szeroko otwartą…
A za nią – tysiące snów skłębionych ze sobą, które na nas niecierpliwie czekają. Kolorowe, ale też czarnobiałe. Łagodne i drapieżne, pokojowe i wojenne, wesołe i smutne, przyjazne i złośliwe…
W tamtym świecie czas, jaki znamy, nie istnieje. Rządzi się swoimi prawami – galopuje, snuje się powoli, zamienia dzisiaj na jutro i jutro na dzisiaj; potrafi nawet cofnąć się o tysiąc lat.
A jednak może go pokonać zwykły budzik, który terkotem woła:
- WSTAWAĆ!... PÓŹNO!... TRZEBA WSTAWAĆ!... MARSZ DO ŻYCIA! DO PRACY! DO SZKOŁY!...
OGŁOSZENIA DROBNE
Poszukuję Joanny S. - koleżanki ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Częstochowie. Mam ważną wiadomość!
.jpg)








