sobota, 27 grudnia 2025

MW - NIEDAWNO... (moja największa z kory topolowej - wiem gdzie jest)


 

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 40 (z książki - 2020 r.)

LODY

   - Co byś powiedział na lody śmietankowe? - spytał siebie dzik Absur, kiedy brnął spocony przez pustynię, która na szczęście nie była za duża i niebawem się skończyła.

   Ale i tam nie było lodziarni, tylko piwiarnia. A Absur, jak wiadomo, nie lubił gorzkiego smaku piwa.

   Zresztą nie miał pieniędzy…

 


 

Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

JEŻ I MRÓWKA - 121 (z książki - 2014 r.)

ZWYCIĘSTWO

   - Zwycięstwo!!!

   - Co tak krzyczysz? Jakie zwycięstwo?- zdziwił się jeż.

   - Ćwiczę, gdyby przypadkiem mrówki przegrały wojnę z dzięciołem, naszym największym wrogiem - odparła mrówka.

 


 

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (4001) - PORZĄDEK CODZIENNY 2023 R.

- Po co ludziom pieniądze? - spytała wiewiórka swojego drzewa.

- Bez nich nie mają nadziei i równowagi - odparło drzewo.

 


 

W NIEBIE




 

WYBÓR WIERSZY - 2017 ROK

ZALEŻNOŚCI

 

Należymy

 

Gdzieś zawsze

po coś

do pewnego czasu

do ograniczonej przestrzeni

do bliskich dalekich

 

Chcąc nie chcąc

 

W zależności

od zaplanowanych przypadków

od punktów odniesienia

siedzenia stania leżenia

 

Na chwilę

do końca

 

Nieraz od siebie

do siebie

 

Zależymy

 


 

W GLIWICACH


 

UKŁADANKA - 25 (z książki - 2020 r.) - BAJKI...

ŻÓŁW I DROGA

   Żółw Szybcik spytał Drogi Numer 101, dokąd biegnie.

   - Nie biegnę - burknęła Droga. - Ja prowadzę…

   - Szkoda - westchnął Żółw. - Myślałem, że się pościgamy. Ostatnio przegrałem z Zającem i Kotem, ale wygrałem ze Ślimakiem.

   - Jak chcesz, możemy się ścigać - zaśmiała się Droga.

   - Tak? Zgadzasz się? - ucieszył się Żółw.

   Szybcik wystartował błyskawicznie, jak tylko on potrafił.

   Zapewne biegnie do tej pory, bo Droga Numer 101 nie kończyła się nigdzie – okrążała wielki las…

 


 

ODBICIE


 

OGŁOSZENIA DROBNE

 Chętnie się zaprzyjaźnię! Chomiki i dzieci wykluczone!

piątek, 26 grudnia 2025

MW - NIEDAWNO... (wiatr)


 

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 39 (z książki - 2020 r.)

MUR

   Dzik Absur napotkał na swej zawiłej drodze solidny, trzymetrowy mur. Przeskoczyć się go nie dało.  

   - Trzeba obejść, nie ma rady, jeśli chcę dowiedzieć się, co jest za nim… W lewo czy w prawo?

   Ściana muru ciągnęła się od horyzontu po horyzont.

   Rzucił ostatnią monetę.

   - W prawo!

   Westchnął, poprawił plecak i zaczął iść. Kot leniwie za nim.

   Szli godzinę, dwie, cztery. Nie było widać końca.

   - Nie chcą nas tam…

   Wytarł pot z czoła, machnął ręką.

   - Nowy Chiński Mur. Na pewno kiedyś skruszeje. Ale przecież nie będę czekał…

   - Mijuś, idziemy gdzie indziej - powiedział do zmęczonego kota.

   I poszli w siną dal, wolną od murów...

 


 

Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

JEŻ I MRÓWKA - 120 (z ksiązki - 2014 r.)

FAJERWERKI

   - Szkoda, że nie mamy fajerwerków - westchnęła mrówka.

   - Po co ci fajerwerki? Jest jakieś święto? - pytał jeż.

   - Och, by się wymyśliło - odparła mrówka.

 


 

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (4000) - PORZĄDEK CODZIENNY - 2023 R.

- Halo, Ziemia?

- Tak. Słucham!

- Radzimy zmieszać obiektywizm z subiektywizmem...

 


 

W NIEBIE




 

WYBÓR WIERSZY - 2017 ROK

DWIE KROPLE

 

Dwie krople

przeglądają się w sobie

słonecznie

 

- Wyruszysz ze mną

dookoła świata?

 

- Tak

wyparujemy

razem z nim

 


 

W GLIWICACH


 

UKŁADANKA - 24 (z książki - 2020 r.) - BAJKI...

RZEKA MARZEŃ

   Ta Rzeka płynęła przez cały rozległy kraj i zbierała marzenia od wszystkich ludzi, którzy dotarli do jej brzegów. A nie było to łatwe, bo jej wody, zanim dotarły do Morza Rozczarowań,  przebijały się przez góry i doliny, tamy i inne przeszkody.

   Ludzie, jak to ludzie, znajdowali tysiące sposobów, aby się do niej dostać i wyznawali swoje marzenia.

   Nie wszystkie mogła spełnić, bo niektóre były ponad jej możliwości.

   Na przykład, ktoś chciał PRZENIEŚĆ SIĘ NA KSIĘŻYC, albo BYĆ NAJPIĘKNIEJSZYM NA ŚWIECIE, albo NAJMĄDRZEJSZYM, albo ŻYĆ WIECZNIE…

   Tak było do pewnego dnia, kiedy nagle, z niewiadomych przyczyn Rzeka utraciła swoją czarodziejską moc. Nadaremnie ludzie żądali spełnienia swoich marzeń. Spływały do Morza Rozczarowań.

   - Sami musicie je teraz wypełniać - mówiła do proszących Rzeka, która była już zwykłą, najzwyklejszą, ale piękną i pożyteczną dla ziemi, przemieszczającą się wodą życia…

 

 

 

 

ZA MIASTEM


 

OGŁOSZENIA DROBNE

 Przepraszam Karola M. za to, że go obraziłem w windzie, która stanęła między piętrami!