sobota, 14 czerwca 2025

SNY NIEDOBUDZONE - 39 (z książki - 2015 r.)

PRAWDA ABSOLUTNA

   Na wiosennej, pachnącej łące, wśród kwiatów i motyli spotkałem PRAWDĘ ABSOLUTNĄ. Jakby tam była zawsze, jakby czekała na mnie od wielu lat. Przestraszyłem się, bo wyglądała dziwacznie i nieprawdziwie.

   - Co ja z nią zrobię? - pomyślałem. - I tak mi nikt nie uwierzy, że ją mam.

   Czytała w moich myślach.

   - Nie masz mnie. Nic nie musisz ze mną robić, ja nie po to jestem. Zresztą za chwilę też przestaniesz we mnie wierzyć, bo moją prawdziwą istotą jest ZWĄTPIENIE. Zamknij oczy! - rozkazała.

   Zamknąłem.

   - Otwórz oczy!...

   Otworzyłem. Zamiast wiosennej, ukwieconej łąki był szary betonowy plac, pełen kałuż, a w każdej odbijała się moja twarz. Nie wiedziałem, czy prawdziwa…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz