DZIEŃ 250 - 25 XI
Bajdoła dowiedziała się z lokalnego radia, że środkiem miasta wędruje głodny łoś, który zgubił miejsce swojej egzystencji. Wyobraziła sobie to wspaniałe zwierzę - przestraszone, zagubione i uwięzione w betonowym labiryncie.
Razem z Bajgórem poszła go ratować, ale dowiedziała się od wszystkowiedzącej kioskarki, że łoś jakimś cudem znalazł drogę do podmiejskiego lasu.
- Jutro go odwiedzimy - postanowiła Bajdoła.
- Chyba lepiej będzie, jeśli zostawimy go w spokoju. Nasze miejsce w betonowym mieście, sami je wybraliśmy - zauważył Bajgór.
- O, przepraszam, ja tu jestem przypadkiem...
I Bajdoła bardzo zatęskniła za leśniczówką, w której zawsze chciała mieszkać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz