piątek, 30 września 2016

KONTROLA OBYWATELSKA (89)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Zbieramy oceny naszej pracy. Punktacja od zera do dziesięciu. Liczymy oczywiście na dziesiątkę...

W LESIE


LISTY DO B. (40)

... Gdyby nie używano tylu słów
może ludzie łatwiej by się porozumiewali -
ze sobą,
w najważniejszych sprawach przynajmniej.
Byłoby mniej konfliktów,
nianawiści,
a przyjaźń
i miłość rozpoznawałyby się za pomocą -
gestów,
spojrzeń,
dotknięć,
uśmiechów.
Dobrym przykładem my jesteśmy,
MOJA DROGA
(szeroka jasnopromienna).
Wystarczy nieraz jedno słowo,
aby się rozumieć,
do głębi sensu.
Nawet wydaje nam się często,
że nasze myśli przenikają się nawzajem
i dobrze im razem.
Bez nas?
No,
właśnie.
Musimy o tym porozmawiać.
Bez słów? -
Może i bez słów.
M.

W TATRACH




WRONOTY (641)

- Okna mają oczy. Widzą nas, więc nieraz zasłaniajcie!

W NIEBIE




HALO... (1337)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Co to za marsze? Bez muzyki? Same krzyki?...

DOM W GLIWICACH


DO - wiersz z tomu "Adres"

Mój CZAS
niekiedy
przymyka oczy
i pozwala mi
na spacer
po balustradzie mostu
donikąd

Bliżej niż dalej
dalej niż bliżej


CIEŃ MW


POWRÓT BAJGÓRA (932)

BAJDOŁA: Przestałam lubić zielony kolor.
BAJGÓR: Dlaczego?
BAJDOŁA: Nie mam zielonego pojęcia...

Z MOJEGO OKNA


W BARZE (913)

- Śniło mi się, że jestem abstynentem! - oznajmiłem barmanowi.
- Boże święty, niech pan nie żartuje - powiedział barman.
- Na szczęście każdy sen się kończy - dodałem.

MUR


PYTANIA I ODPOWIEDZI (798)

- Tato, mam kuć żelazo, póki gorące?
- Tylko uważaj, żeby się nie sparzyć...

LINIE


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (170)

Uczę kłamać tak, aby wyglądało na prawdę! Dyplomowany psycholog (docent): Jan Stasinek, ul. Zygmunta 222/2

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



KONTROLA OBYWATELSKA (88)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Rozdajemy za darmo propozycje żelaznych zasad, obowiązujących od jutra...

czwartek, 29 września 2016

W TATRACH


LISTY DO B. (39)

... Znowu wspomnienia.
Stój równo!
Nie garb się!
Nie hałasuj! -
pamiętam to z przedszkola.
Słyszę ostry,
damski głos;
twarzy nie widzę.
Za żadne skarby świata -
nie chciałem stać równo
i w bezruchu.
Lubiłem się garbić,
żeby nie było mnie widać
i wrzeszczałem na cały głos,
anonimowo.
Poza tym -
nienawidziłem przebierać się,
na przykład,
za pszczółkę,
w durnych przedstawieniach,
na Dzień Matki 
(Ojca, Dziadka, Babci)
i spiewać "stary niedźwiedź mocno śpi".
A najbardziej broniłem się -
przed łykaniem tranu,
z tej samej łyżki dla wszystkich.
Zostało mi to do dzisiaj.
Ale Ty o tym przecież wiesz.
M.

W LESIE


WRONOTY (640)

- Wolisz początek czy koniec dnia? - spytała mrówka jeża.
- Wolę środek oczywiście - odparł jeż

W NIEBIE




HALO... (1336)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Smutny czas nastał.
- Ciesz się, że nie żyłeś wcześniej...

CIEKAWY


!? - wiersz z tomu "Adres"

Cisza!

Ktoś coś
usłyszał?

Ciemność!

Ktoś coś
zobaczył?

Hałas!

Ktoś coś
powiedział?


WSCHÓD SŁOŃCA W MIEŚCIE


POWRÓT BAJGÓRA (931)

BAJDOŁA: Zgubiłam telefon.
BAJGÓR: Ale miałaś trzy.
BAJDOŁA: Zgubiłam mój ulubiony...

Z MOJEGO ZACHODNIEHO OKNA


W BARZE (912)

- Jak pan myśli, więcej na świecie jest głupoty, czy mądrości? - spytał mnie barman zadumany.
- Myślę, że to zależy od miary, a one, jak sądzę, są zmienne - odparłem po krótkim namyśle.

środa, 28 września 2016

RYSUNEK


PYTANIA I ODPOWIEDZI (797)

- Tato, kiedy będę mógł zdawać na prawo jazdy?
- Jak sobie kupisz pierwszy samochód...

OKNA


OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (169)

Tylko u nas! Kompleksowa obsługa rozwodów! Restauracja JUTRZENKA, ul. Zygmunta 17

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



KONTROLA OBYWATELSKA (87)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Optymiści otrzymają ulgi w komunikacji miejskiej w dni świąteczne. Zgłoszenia u nas, do pierwszego listopada...

W TATRACH


LISTY DO B. (38)

... Tobie,
prymusce,
trudno zrozumieć,
że ktoś nie lubił szkoły.
Ja właśnie uciekam od kilkudniowych,
nachalnych wspomnień,
z czarną tablicą w tle.
Jakby to było wczoraj.
Czyżby znowu czekały na mnie -
życiowe rywalizacje,
oceny,
powtórki,
egzaminy?
Przeganiają cię z beztroski -
powiesz zapewe...
Już widzę,
jak się cieszysz,
że będziesz mi udzielała korepetycji.
Ostrzegam -
nie płacę!
Wszystko wydałem na kwiaty dla Ciebie
M.



DOMY W GLIWICACH


WRONOTY (639)

- Jak sądzisz? Czy wieczność znaczy to samo, co nieskończoność? - spytała mrówka jeża w samo południe.
- Nie masz innego zmartwienia? - odparł tak jeż, bo nie wiedział.

W NIEBIE




HALO... (1335)

- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Idź teraz w prawo... Tak... Prosto!... W lewo... Poczekaj!
- Po co?
- Zaraz się dowiesz...

PRACA NA WYSOKOŚCIACH


WILKI - wiersz z tomu "Adres"

Ziemia ziemi -
wszystko

Niebo niebu -
przychyla

Wilki wilkom -
przyjaźń i miłość

Człowiek człowiekowi -
wilkiem


W LESIE


POWRÓT BAJGÓRA (930)

BAJDOŁA: Chciałbyś panować nade mną?
BAJGÓR: Broń cię Panie Boże!
BAJDOŁA: A ja bym momentami nawet chciała, żebyś panował...

Z MOJEGO OKNA


W BARZE (911)

- Dzisiaj środa? - spytał barman.
- Chyba środa - potwierdziłem.
- W środy mieliśmy mniej mówić - przypomniał barman. - Milczymy?
- Milczymy...

ŚLADY


PYTANIA I ODPOWIEDZI (796)

- Tato, warto wiedzieć, kto jest kim?
- Nieraz nie warto...

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



OGŁOSZENIA NAJDROBNIEJSZE (168)

Nowa dostawa opon mózgowych! Duży wybór! Gwarancja na dwa lata! Tylko u nas! -
Firma OPTU, ul. Zygmunta 666 (w podwórku)

WSCHÓD SŁOŃCA W MIEŚCIE


KONTROLA OBYWATELSKA (86)

- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Zapisujemy na jutrzejszy Maratoński Bieg Zwycięstwa... Tak, obowiązkowo...

wtorek, 27 września 2016

SPACER


LISTY DO B. (37)

... Gdy byłem dzieckiem,
chciałem zobaczyć jak najwięcej horyzontów.
Wiedziałem - 
bez przerwy uciekają gdzieś przed ludźmi
i przed sobą,
ale byłem pewien,
że w ciągu swojego długiego życia -
zobaczę je wszystkie.
Jestem jeszcze dzieckiem?
Śmiejesz się,
kiedy nagle zatrzymuję się
i mówię:
patrz,
jaki wspaniały horyzont:
biegnijmy do niego...
A z Twojego wysokiego okna -
widać zawsze ten sam.
Wydaje mi się,
że znam jego każdy centymetr.
Ale przecież codziennie jest inny;
inny co godzinę,
co minutę,
co sekundę.
Inny jest wiosną,
latem,
jesienią,
zimą.
No,
masz rację -
tylko Twój.
Dasz mi dzisiaj popatrzeć?
M.


DOM W GLIWICACH


WRONOTY (638)

- Śniło mi się, że wpadłam do raju podatkowego. Co to znaczy? - zastanawiała się mrówka.
- O, kurcze... - powiedział tylko jeż.

W NIEBIE




HALO... (1334)

- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Zgubiłem klucz. Jak ja teraz wejdę do domu?
- Przez okno nie możesz?
- Mieszkam przecież na dziesiątym piętrze.
- A co to za problem?...

W TATRACH


ZŁO - wiersz z tomu "Adres"

Tylko na chwilę
zagubiło się
na pustyni
aby
znowu pogalopować
do ludzi
obejmujących się przyjaźnie
na dalekim horyzoncie


W TATRACH





POWRÓT BAJGÓRA (929)


BAJDOŁA: Jesienne słońce lubi wcześniej się kłaść.
BAJGÓR: To tak, jak ty...

GLIWICKI RATUSZ


W BARZE (910)

- Lubi pan się kłócić? - spytał mnie barman po chwili milczenia.
- Zależy z kim - odparłem ostrożnie. - A pan?
- Mnie w zasadzie nie wolno - powiedział barman.
- Możemy się o coś pokłócić, po cichu, jeśli to panu potrzebne - ofiarowałem się.

ODBICIE JESIENNE