czwartek, 29 września 2016

LISTY DO B. (39)

... Znowu wspomnienia.
Stój równo!
Nie garb się!
Nie hałasuj! -
pamiętam to z przedszkola.
Słyszę ostry,
damski głos;
twarzy nie widzę.
Za żadne skarby świata -
nie chciałem stać równo
i w bezruchu.
Lubiłem się garbić,
żeby nie było mnie widać
i wrzeszczałem na cały głos,
anonimowo.
Poza tym -
nienawidziłem przebierać się,
na przykład,
za pszczółkę,
w durnych przedstawieniach,
na Dzień Matki 
(Ojca, Dziadka, Babci)
i spiewać "stary niedźwiedź mocno śpi".
A najbardziej broniłem się -
przed łykaniem tranu,
z tej samej łyżki dla wszystkich.
Zostało mi to do dzisiaj.
Ale Ty o tym przecież wiesz.
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz