wtorek, 10 stycznia 2012

(NOWE) LISTY DO ANIOŁA STRÓŻA - 13


Mój Drogi Aniele!
   Długo będę pamiętać spektakl, jaki obejrzałem dzisiaj w BARZE TEATRALNYM, gdzie jadam codziennie ciepłe śniadania.
   Otóż para pięknych jak obrazek nastolatków zamówiła cztery naleśniki z serem - na jednym talerzu, siadła przy stoliku i jadła je, karmiąc się wzajemnie. Patrzyli sobie w oczy i co jakiś czas głaskali się czule po policzkach. Ludzie nie zwracali na nich uwagi, jedząc swoje fasolki po bretońsku, tylko ja gapiłem się na nich urzeczony. Byłem widzem wspaniałego teatru miłości...
   Zazdrościłem im bardzo. Chociaż nie lubię, jak wiesz, naleśników z serem.

                                                           Twój na zawsze
                                                           Michał Wroński
                                                           (syn Edwarda)


10 I 2012 - W miejscu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz