wtorek, 25 października 2011

ABSURDOŁKI I GÓRKI ZIELONE (T)

1513
   Kamienie młyńskie i milowe w zaniku. Zostały kamienie niezgody!

1514
   W wyścigach chartów wygrał zając. W nagrodę żyje do dzisiaj!

1515
   Na wzburzonym morzu najlepiej czują się bałwany.

1516
   Pas cnoty dorobił sobie kilka tysięcy kluczy i rozesłał po świecie!

1517
   Dzik Absur bardzo lubił swoją pracę. Polegała ona na życiu...

1518
   - Może nie być granic. Ale, żeby mi nikt nie właził na mój teren! - warknął dog Maxel.

1519
   - Och, mieć czapkę niewidkę - marzył Absorudzik. - Nie musiałbym mówić "obecny!" na lekcji matematyki.

1520
   Stalaktyt zetknął się ze stalagmitem.
   - O, rok dobry!
   - Dobry, dobry! Ale nie musisz już tak kapać - odparł stalagmit.

1521
   Puk, puk, puk!
   - Kto tam?
   - Pogoda dla bogaczy!
   - O! Ależ proszę bardzo...

1522
   Wuj Abstrakt pytał z Ameryki, czy może wrócić w okolice dzika Absura.
   Absur odpisał: "Broń Panie Boże! U nas panuje dzikowa grypa, bardzo łasa na dziki z Ameryki!"...

1523
   - Halo!
   - Tak, słucham...
   - Tu gazownia. Od stycznia oferujemy po bardzo korzystnej cenie gaz rozweselający. Czy pan reflektuje?
   - A można tylko w niedziele i święta? Ja pracuję w bardzo poważnej firmie...
   - Oczywiście, zachęcamy uprzejmie. Mamy taryfę świąteczną...

1524
   Galopujący koń rasy angloarabskiej zgubił złotą podkowę.
   - Cholera jasna, ale mam szczęście!

1525
   - No, wystarczy! Możesz sobie iść - powiedziała sennie noc do dnia i odwróciła się na drugi bok.

1526
   - To za dużo powiedziane.
   - Przecież ja milczę!
   - Ale ja potrafię czytać cudze myśli...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz