poniedziałek, 12 września 2011

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 78)

DZIEŃ 136 - 3 VIII
   Bajdoła opalała sie sama (Bajgór poszedł z jamnikiem podglądać naturystki), mając dłonie pełne piasku i usiłowała wyobrazić sobie miejsce, na którym leżała - milion lat temu... Te ziarenka piasku były głazami? Nad jej głową szumiało morze?... Epoka lodowcowa, straszliwe mrozy, mamuty, małpoludy!... Otworzyła oczy i zobaczyła błękitne niebo z białymi obłokami - jak na landszafcie. Było jej rozkosznie, ciepło, sennie. Oddałaby życie, żeby tak leżeć milion lat...
   Ale przybiegł Bajgór z Bingiem i zarządził, że trzeba wracać do domu wczasowego, bo znowu dostaną zimną zupę, jak wczoraj.

DZIEŃ 137 - 4 VIII
   Bajdoła lubiła mieszkać tylko tam gdzie zawsze. Dopiero dzisiaj zasnęła bez trudu. A to dzięki Bajgórowi, który kupił budzik - taki sam, jaki został w domu Bajdoły i znajomo tykającego postawił obok łóżka.

DZIEŃ 138 - 5 VIII
   Wsiedli na biały statek, aby popłynąć w stronę horyzontu i nie dogonili go, bo ktoś kiedyś odkrył, że Ziemia jest kulą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz