POKRZYWY
Szli powoli obok budzących się pól, jamnik Bingo ich poganiał, ale bez powodzenia.
- Sparzyłeś się kiedyś pokrzywami? - spytała niespodziewanie Bajdoła po dłuższym milczeniu.
- Och, często. U wujka na wsi prowadziłem z nimi regularną wojnę drewnianą szablą - odparł Bajgór.
- A ja nigdy się nimi nie sparzyłam - zapewniła Bajdoła.
- I na tym polega różnica między nami. Jesteś ostrożna, a ja wariat - powiedział Bajgór.
- Jednak nie raz i nie dwa sparzyłam się na ludziach…
- Biedni, współczuję im - zaśmiał się Bajgór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz