Foto: Maciej Pokora
MANDAT
Bajgór wszedł do domu Bajdoły z udaną ponurą miną.
- Dzisiaj zapłaciłem mandat - powiedział grobowym głosem.
- Za co? - zaśmiała się Bajdoła.
- Przeprowadzałem na czerwonym świetle staruszkę, bo śpieszyła się do wnuka…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz