czwartek, 20 lutego 2025

BAJDO,ŁA I BAJGÓR * POWRÓT

WINDA

   Odpoczywali od siebie wieczorem, czytając. Nagle Bajgór spojrzał na Bajdołę.

   - Śniłaś mi się wczoraj…

   Bajdoła odłożyła książkę.

   - O! Opowiedz…

   - Nie wiem, czy się nie przestraszysz.  Masz lęk wysokości…

   - Opowiedz!...

   - Jechałaś windą pełną ludzi z twarzami bez wyrazu; nieznanych, obojętnych, wpatrzonych w lustro na suficie. Wznosiliście się do góry. Na lśniącej ścianie wyświetlały się liczby: … 38, 39, 40… 125, 126, 127… Winda zatrzymywała się co jakiś czas, ludzie wychodzili, wchodzili. Ale wchodziło coraz mniej. Na 2022 piętrze zostałaś sama. Drzwi rozsunęły się bezszelestnie, zbliżyłaś się do nich. Stałaś nad przepaścią bez horyzontu. Przekroczyłaś próg windy i poleciałaś jak ptak w bezkresną przestrzeń bez czasu, którego się nie bałaś… – Bajgór przerwał.

   - I co dalej? - spytała Bajdoła.

   - Czekałem na ciebie na dole…

   - I co?!...

   - Obudziłem się. Byłaś przy mnie...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz