środa, 23 marca 2016

SNY CODZIENNE (nowe) - 87

SPOTKANIE

   Gdzieś w połowie snu spotkałem siebie, młodszego o co najmniej połowę.
   - Cześć!
   - Hej!
   - Co tam?
   - Nic ciekawego.
   - Gdzie idziesz?
   - Gdzie mogę iść? Do roboty.
   - Nie masz najgorzej. Nie narzekaj. I tyle fajnego życia przed tobą.
   - Mówisz? Opowiedz mi, jak będzie.
   - Nie wolno mi.
   - Nie, to nie.
   - Ty, ale uważaj na jedną taką.
   - Jak wygląda?
   - Zwariujesz. Ale jeszcze się nie urodziła.
   - Aha, młoda będzie znaczy.
   - Musisz dać sobie z nią jakoś radę. Nie będzie ci łatwo. Tylko tyle mogę ci powiedzieć.
   - Dobra, dobra, nie jestem głupi.
   - Powiedzmy.
   - A ty dbaj o siebie, nie za dobrze wyglądasz.
   - Zobaczysz, jak ty będziesz wyglądał w moim wieku.

   Wlazł ktoś obcy i nas przepłoszył...

  







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz