sobota, 19 marca 2016

SNY CODZIENNE (nowe) - 83


SZKLANE KULE

   Turlałem się w szklanej kuli przez ciemność.
   Oczywiście nic nie widziałem, ale jednak czułem, że tam za szkłem toczy się burzliwe życie.
   - W innych szklanych kulach? - pytałem siebie. - Czy ktoś wyczuwa moje istnienie? Czy ktoś wie o mnie?
   Nagle rozbłysło światło. Zza innych szklanych kul patrzyły na mnie nieprzeliczone twarze. Niektóre uśmiechały się przyjaźnie, inne błyskały wrogością; większość była zupełnie obojętna - odwrócona w inną stronę.
   Zapukałem w moje szkło. Zwielokrotnione echo przerodziło się w huk. Prawie ogłuchłem.
   Światło odpłynęło z ostatnim echem.
   Jednak w tej nowej ciemności wiedziałem już, że nie jestem sam na świecie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz