piątek, 5 września 2014

W BARZE (159)

- Kiedyś potrafiłem przebiec pięć kilometrów, a nawet dziesięć - westchnął barman, nalewając mi brandy.
- No tak, trudno biegać za barem. Ale przed barem też. Niech pan wie, że ja też kiedyś biegałem, nawet wyczynowo - dodałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz