wtorek, 21 stycznia 2025

SNY OBIECANE - 3 (z książki - 2016 r.)

KARTKA

   Miałem podpisać papier.

   Siedziałem sam przy dużym stole nad kartką. Obok leżał czerwony długopis, wycelowany w nią ostrą końcówką.

   Za drzwiami czekali ludzie, którzy mnie tu doprowadzili.

   Nie mogłem podnieść rąk, były zdrętwiałe – jak podczas snu, kiedy podkłada się je pod głowę.

   Nie podpisałem. Zresztą, nie pamiętałem swojego nazwiska. Tyle ich miałem w poprzednich wcieleniach…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz