- Gdy byłem dzieckiem, zbierałem latarki na baterie - przypomniał sobie barman.
- Ile pan miał? - zaciekawiłem się umierkowanie.
- Dwie. To były ciężkie czasy i za tę drugą musiałem dać koledze sto zagranicznych znaczków pocztowych - westchnął barman.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz