ZIEMSKI JAN:
A właściwie, o co chodzi w tym wszystkim? Możecie mi powiedzieć?
ANIOŁ:
Jak to, o co? Żeby świadomie i pozytywnie zaistnieć.
DIABEŁ:
Żeby pożyć łatwo i przyjemnie. Raz się żyje! I nie myśleć za dużo, bo wtedy boli głowa i wszystkiego się odechciewa.
ZIEMSKI JAN:
No, dobrze, ale konkretnie, jeśli łaska. Moglibyście mówić jaśniej?
ANIOŁ:
Otóż...
DIABEŁ:
Oczywiście, zaraz będzie jaśniej...
(wchodzi JAKIŚ INNY)
JAKIŚ INNY:
Panie Ziemski, chyba podpieprzyli panu auto na podwórku...
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz