wtorek, 18 listopada 2025

SENNY - 17 (z książki - 2025 r.)

ATOM

   Śniło mi się, że zrobiłem coś strasznego.

   I tylko myśl: MUSZĘ SCHOWAĆ SIĘ JAK NAJDALEJ, JAK NAJBARDZIEJ NIEWIDZIALNIE, JAK NAJBLIŻEJ NIEBYTU…

   Zapadłem się w głębię mojego istnienia, ograniczając świadomość do podwójnego uśpienia; może nawet do potrójnego? Jak najdalej od piekącej rzeczywistości, która siedziała za stołem sędziowskim i groziła mi ogromnym palcem.

   Jak najdalej!

   Wreszcie paniczna ucieczka zapędziła mnie do najdalszego atomu mojego siwego włosa na brodzie…

   Na pewno rano go zgoliłem, patrząc sobie w oczy.

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz