czwartek, 6 października 2016

LISTY DO B. (46)

... Dopiero niedawno,
uświadomiłem sobie,
jeszcze jeden Twój fenomen.
Nie ma dnia,
żebyś była tak samo ubrana.
Nagle zdałem sobie sprawę,
jaka masz nieprawdpodobną ilość ubrań
i różnych dodatków,
które wybiera Twój dzień.
Sukienki,
spódniczki,
spodnie,
kurtki,
płaszcze,
palta,
kapelusze,
czapki,
szaliki,
apaszki,
krawaty
i co tam jeszcze.
Oczywiście -
butów,
torebek
i toreb masz bez liku.
To wszystko dopasowane jest do siebie,
kolorystycznie w harmonii pełnej,
całkowicie zintegrowane z Twoją duszą,
z Twoim nastrojem
i sytuacją.
Jak Ty to robisz?
Na pewno mi nie powiesz.
A ja,
nie muszę Ci chyba mówić,
że Twoje najwspanialsze ubranie,
jest wtedy,
kiedy go nie ma.
M.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz