poniedziałek, 29 sierpnia 2016

LISTY DO B. (8)

... Nagle cisza nad tym wąwozem, o którym Ci wczoraj pisałem, rozdarła się aż do szczytów chmur i zobaczyłem szybującego wielkiego ptaka - pewnie orła. Wszystko to było takie jakieś szmirowate. Trwało chwilę, jakby wieczną. M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz