wtorek, 5 stycznia 2016

SŁOWNIK ZIELONEGO POJĘCIA - z książki - 10

BIEDA
Coś najbardziej względnego. Kiedy naprawdę przychodzi, nikt jej już nie nazywa, bo nie ma na to czasu i ochoty.

BIEG
Nieraz po zdrowie, częściej po pieniądze.

BIGAMIA
Niektórzy współczują, inni zazdroszczą. Ale na pewno jest kłopotliwa, zwłaszcza na balu sylwestrowym.

BIGOS
Potrawa bałaganiarzy, gotowana na cały tydzień. Znaczy też: ciężkostrawne kłopoty.

BIMBER
Ludowy napój, alkoholowy oczywiście, konsumowany kiedyś zwłaszcza na weselech i stypach. Wpędzał w obłędny stan i nałóg.

BIOLOGIA
Najważniejsza nauka na świecie. Bez niej nie byłoby innych.

BIS
Ma wiele znaczeń. W teatrze i w filharmonii dodatkowa praca, u biseksualistów - też.

BIURO
Kiedyś miejsce dla rzeczy znalezionych przez uczciwych i harcerzy. Teraz tylko miejsce udręki z urzędnikami.

c.d.n.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz