niedziela, 3 stycznia 2016

SNY CODZIENNE (nowe) - 8

DALEKA PÓŁNOC

   Nagle znalazłem się w środku nocy polarnej, gdzieś na dalekiej północy, wśród lodu i półmroku.
   Towarzyszył mi oswojony biały niedźwiedź, usiłujący nauczyć mnie życia w tak nieludzkich warunkach - bez miast, zieleni, rzek, kwiatów i przyjemnego ciepła.
   Nie nauczył...
   Gdy wreszcie obudziłem się, przerażony beznadzieją, zauważyłem, że za oknem spadło pół metra białego puchu. Czekało mnie odśnieżanie auta, którym miałem jechać na ważne spotkanie, gdzie - być może - los całkowicie odmieni moje życie.
   Spóźniłem się i nie odmienił...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz