piątek, 17 kwietnia 2015

WĘDRÓWKI SŁONIA JAKDŁONIA - 15

GDZIE POCZĄTEK?

   Przychodziły takie chwile, kiedy wiaterek Zefirek milkł nagle i zastygał w bezruchu. Chmurka Pędzipiórka zatrzymywała się wtedy i troskliwie pytała:
   - Co się dzieje, Zefirku?
   Chociaż dobrze wiedziała, co odpowie, bo zawsze odpowiadał tak samo:
   - Dumam, gdzie jest mój początek...
   A mądra chmurka też zawsze mówiła:
   - Nie masz początku, ani końca. Pędzisz wokół Ziemi. A nasza Ziemia jest ogromną kulą.
   - Tak, tak - cieszył się wiaterek Zefirek. - Zawsze zapominam.
   Teraz słoń Jakdłoń przysłuchiwał się tej rozmowie i nie bardzo rozumiał, o jaki początek i koniec chodzi.
   I Pędzipiórka z Zefirkiem musieli mu długo tłumaczyć...

CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz