Pani Justyno!
Droga, jaką Pani sobie wyznaczyła, jest mi trochę znana i dlatego mogę zapewnić, że naprawdę jest usłana różami. Trzeba tylko uważać na kolce. A broń Boże nie wolno chodzić po niej boso, jak Pani zapewne lubi jako ekologiczna dzałaczka.
A braterskim pozdrowieniem!
Redaktor MW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz